Cechy charakteru.


Jakie trzy cechy charakteru lubisz w sobie najbardziej? Ja, żeby odpowiedzieć na to pytanie, musiałam najpierw wygooglać listę pozytywnych cech. Tak od razu żadna nie przychodziła mi do głowy. No bo jaka ja jestem? Jakie są moje pozytywne cechy? Czy zdrowo kopnięta w głowę, to pozytywna cecha? Czy to jest w ogóle cecha? Nie mam pojęcia. Wiem jakie są moje talenty Gallupa. Elastyczność, współzależność, bliskość, empatia, rozwijanie innych. Ale czy ja któryś ze swoich talentów lubię? Może elastyczność? Przysparza mi tyle szczęścia co i szkód. Rożnie z nią bywa. Zaczęłam przeglądać listę z Internetu. Mam totalny mętlik. Ostatnio o dobre cechy mojego charakteru pytałam się siostry. O dziwo ona mnie całkiem inaczej postrzega niż ja siebie. Bo helooołłł, nie uważam się za odważną, ani komunikatywną. Ktoś może mnie tak postrzegać tylko dlatego, że mam w sobie lęk, iż nikt mnie nie polubi. Czasem pewien lęk zmusza mnie do działania. Tak naprawdę, to bym chciała siedzieć pod kocem z kubkiem ulubionej herbaty i się nie ruszać z mojej strefy komfortu. Z tej mojej bańki ruszam się też wtedy, kiedy mnie coś mocno zirytuje. To jednak nie odpowiada na pytanie postawione na początku. Jaką cechę charakteru lubię w sobie najbardziej? Uważne słuchanie. Może w towarzystwie nie gadam za dużo, ale za to doskonale potrafię słuchać. Mój mąż mówi, że nawet aż za dobrze. Ale nie raz to uratowało mi tyłek. Empatia. Potrafię postawić się w czyjejś sytuacji, a dołączając do tego elastyczność, szybko znajduje rozwiązanie. Zazwyczaj takie, którego nikt inny wcześniej nie widział lub nie chciał widzieć. Więc jest ta elastyczność. Potrafię się przystosować do chyba prawie każdej sytuacji i to dość szybko. I to ostatnie jest czasem minusem, bo bywa irytujące dla innych. Ale przecież w pytaniu nie było mowy o pozytywnych cechach. ;)

Cóż. Jestem dość osobliwa.

A jakie swoje trzy cechy charakteru Wy lubicie? Pozdrawiam.

Komentarze

Popularne posty