Motylek i Stos
Stos i Motylek są to dwa kryminały różnych autorek. Pierwszy Grety Drawskiej, drugi Katarzyny Puzyńskiej.
W pierwszej kolejności przeczytałam Motylka, gdyż była to
jedna z książek z mojej kupki wstydu.
Do wsi Lipowo przyjeżdża Weronika, młoda pani psycholog po
przejściach. Dzięki niej poznajemy poszczególnych mieszkańców malowniczej wsi,
m.in. Daniela Podgórskiego ze swoim zespołem i sympatyczną sklepikarkę Wierę. Do
tego dołącza przesympatyczna Klementyna Kopp, którą się lubi lub nie (ja ją uwielbiam). Dzięki
temu mamy prawdziwą mieszankę różnych osobowości i gwarantuje Wam, że po kilku
rozdziałach będziecie mieć swoje ulubione postacie oraz te, które będą Was bardzo denerwować. Akcja powieści jest zaskakująca i mój wytrawny instynkt kryminalnego czytelnika został wywiedziony
w pole. Lipowo zdecydowanie skradło moje serce.
Stos zachęcił mnie magicznym wątkiem, ale również tym, że jest
dużo informacji historycznych. Jednocześnie książka jest złożona w spójną
całość. Wszystko trzyma się tzw. kupy. Do tego pozycja bardzo dobrze wpisuje
się we współczesność i realia, w których żyjemy. Bo kim były czarownice, były
to kobiety mądrością przewyższające czasy, w jakich żyły. Powieść Grety
Drawskiej nie tylko uprzyjemni czytelnikowi czas w zimne, jesienne wieczory,
ale i go wyedukuje. Dzięki niej spojrzymy na otaczający nas świat z innej
perspektywy. Do serca przypadł mi szczególnie jeden fragment:
„Od kilku lat miał
nieodparte wrażenie, że demokracja ostatecznie przegrała z technologią. Internet
podsuwał odpowiednio dobrane polityczne treści jak reklamę, a w telewizji wystarczyło
włączyć jeden z dwóch kanałów. Świat sączył się do ucha jak przez słomkę, od
dziennikarzy nie wymagając rzetelności, a od ludzi – ani samodzielnego
wysuwania wniosków, ani nawet dobrej pamięci. W tym kraju nadal nie istniało coś
takiego jak polityczna śmierć. Politycy kompromitowali się i wracali, a ludzie,
którzy przez całe życie nie odzywali się do szwagra, bo nie dołożył się do
wieńca pogrzebowego cioci Krysi, im wybaczali”.
Którą książkę przeczytać? Obie. Którą pierwszą? To już nie
moje zmartwienie. ;)
Pozdrawiam.
Komentarze
Prześlij komentarz